Święta, świętami, świąteczny, świętach - słowo odmieniane ostatnio przez wszystkie przypadki.
W pracy - cyrk, wszyscy chcą zakończyć rozpoczęte prace tak aby były gotowe przed świętami. W sklepach przedświąteczne szaleństwo. "Co robicie w święta?" - tak rozpoczyna się teraz prawie każda rozmowa (kończy się zazwyczaj: ("A jakie plany na Sylwestra?")...
Mnie też dopadł przedświąteczny szał, a raczej jego opcja, czyli: nie zdążę przed świętami!!!
Posprzątać, wymyślić, zrobić, wysłać, umyć, ugotować, kupić, ozdobić, zapakować itd.
Czemu nie odpuszczę? Od dziesięciu miesięcy po domu pałęta się Nowy Człowiek i to dla Niego chcę aby te święta były naprawdę piękne i wyjątkowe. Chociaż wiem, że i tak będą - właśnie dlatego, że On jest z nami...
Pamiętajcie o chwili oddechu i spokoju.
Przy grzańcu z cytryną? Dlaczego nie?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz