Lubię ten kolor. Jest taki otulający, lejący, gęsty, ciepły. W sam raz na jesienne dni.
Do tego szare ponczo i wiśniowe usta. I chusta łącząca wszystkie te kolory.
Dziś nie będę się rozpisywać. Zostawiam Wam zdjęcia i lecę szurać butami w jesiennych liściach.
Na zdjęciach: ponczo z szafy, sweter Zara, spodnie KappAhl, apaszka Zara, torba Matt&Natt (torba, choć wygląda jak skóra, czy eko-skóra jest wykonana z przetworzonych plastikowych odpadów), kozaki Caterpillar, kolczyki (piórka) i bransoletki Iloko